Minął już ponad rok od dnia kiedy odszedł od nas mój ojciec, Prof. Juliusz Joniak – artysta malarz, lwowianin z urodzenia i krakowianin z wyboru. Zdaniem krytyków sztuki był ostatnim kolorystą polskiego malarstwa, malarzem pejzaży, martwych natur i kompozycji inspirowanych dziełami dawnych mistrzów. Jego niezwykłe prace zachwycają barwą, kompozycją, niezwykłym klimatem – często śródziemnomorskich pejzaży.
Wystawa obrazów Juliusza Joniaka w podziemiach Hotelu Grand
Rodzina artysty zdecydowała się otworzyć w przepięknych, pełnych atmosfery wnętrzach piwnic Hotelu Grand w Krakowie przy ulicy Sławkowskiej 5/7 zmienną ekspozycję prac profesora, będących w posiadaniu rodziny, na które składają się nie tylko przepiękne, najbardziej znane obrazy z okresu kiedy malował pejzaże śródziemnomorskie ale także te nieznane z wcześniejszych okresów twórczości, często nigdy nie eksponowane i często odnalezione teraz, które przeleżały wiele lat na strychu zwinięte w rulony.
Jest to wielka przyjemność i satysfakcja móc zobaczyć te obrazy w pięknych wnętrzach, zwłaszcza, że możliwość obejrzenia ich w naturze, obcowania ze sztuką, dotknięcia, zobaczenia faktury z bliska, „powąchania” farby nigdy nie może być zastąpiona zobaczeniem dzieła na nawet perfekcyjnej fotografii prezentowanej w albumie czy internecie.
Oczywiście prawdą niezaprzeczalną jest, że przekaz internetowy jest łatwo dostępny w każdym zakątku, na każdym kontynencie, ale nie zastąpi natury.
Może zarzucić ilością ale nigdy prawdziwą atmosferą.
Profesor, pomimo, że zawsze był zwolennikiem rozwiązań nowoczesnych, wychodził z założenia, że zdjęcie to tylko szkic kompozycji, namiastka natury – w swojej twórczości, obraz (pejzaż) zaczynał się od podróży, zapamiętania atmosfery, przeżycia a zdjęcie było tylko zapiskiem podręcznym pomocnym ale niewystarczającym, nie stanowił momentu uruchamiającego akt tworzenia.
Jak sam mówił: „Podróże połączone ze zwiedzaniem kraju, poznaniem zabytków architektury, dzieł sztuki zgromadzonych w galeriach i obiektach zabytkowych, oczarowanie egzotyką i niezwykłością krajobrazu z jednej strony a wzbogacenie wiedzy i smaku z drugiej są w moim przekonaniu, a w każdym razie dla mnie olbrzymim materiałem inspirującym i powodem do pracy. Pod wpływem tych podróży powstają całe serie pejzaży, mocnych w kolorze w których usiłuję przekazać klimat i nastrój zapamiętany w podróży. W niewielkim tylko stopniu posługuję się „materiałem faktycznym” jakim są szkice, fotografie czy slajdy. Ten materiał jest tylko elementem wywołującym proces dalszego postępowania.”
Pamięć i wyobraźnia…
Profesor przez szereg lat był związany z Akademią Sztuk Pięknych w Krakowie, pełnił funkcję dziekana Wydziału Malarstwa, a także prorektora uczelni. Aktywnie działał w Związku Polskich Artystów Plastyków. Otrzymał szereg nagród i wyróżnień artystycznych. Najbardziej prestiżową była najwyższa nagroda uzyskana w 1995 r. na VII. Festiwalu Sztuk w Magné we Francji, w którym uczestniczyło ponad 160 malarzy ze wszystkich kontynentów. W wyniku tego wydarzenia został powołany na Honorowego Członka Academie Européenne des Arts w Paryżu. Otrzymał również nagrodę Ministra Kultury i Sztuki i nagrodę Miasta Krakowa. W 2004 r. został udekorowany Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, w 2017 r. otrzymał odznakę Honoris Gratia.
Przez lata, nawet w czasach trudnych, kiedy artystom powodziło się… powiedzmy różnie zawsze starał się wspierać innych tak jak mógł, jak nie finansowo, to obrazami. Wiele obrazów trafiło na aukcje charytatywne zbierające fundusze czy na jakąś odbudowę, czy na wsparcie np Fundacji Brata Alberta. Przez całe lata też będąc w zarządzie Pałacu Sztuki przekazywał na ręce Prezesa Zbigniewa Witka wiele obrazów celem spieniężenia dla wywiązania się z różnych zobowiązań wynikających z utrzymania działania Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych (ogrzewanie, prąd, remonty).
Jego prace znajdują się w rękach prywatnych a także w wielu galeriach – wśród nich wypada wymienić Muzeum Narodowe w Warszawie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Kunsthistorische Muzeum we Wiedniu, Galerię Trietiakowską w Moskwie, trzeba jednak dodać, że przede wszystkim upiększają one prywatne kolekcje w Polsce, Austrii, Danii, Kanadzie, Szwecji, Norwegii, Włoszech, USA, Peru … , a nagrody, zainteresowanie i liczne wyrazy uznania dają pewność, że „Joniaka” warto zobaczyć, zwłaszcza, że cytując dalej prof. Rzepińską „ (…) żal, że wiele najpiękniejszych dzieł Prof. Joniaka znajdzie się nie w muzeach polskich lecz za granicą.”
Czekamy na wszystkich dla których żywe malarstwo i atmosfera Galerii przeniesie w wyobraźni w gorące klimaty francuskiej Prowansji czy upalnych pejzaży Włoch i Hiszpanii albo poświęcą swój czas i myśli zastanawiając się jaką wizję miał malarz tworząc kompozycję martwej natury.
Wybrane obrazy można zakupić w cenach od 20 do 25 tysięcy złotych z certyfikatem autentyczności gdyż trzeba pamiętać, że pojawiło się już na rynku wiele falsyfikatów a także wiele osób niemających upoważnienia od naszego ojca jak i od naszej rodziny oferuje sprzedaż jego obrazów, wprost z reprodukcji w albumach i katalogach sfinansowanych w dużej części przez profesora a wydanych dzięki inwencji Prezesa Pałacu sztuki.Autorska wystawa Profesora Juliusza Joniaka jest czynna od wtorku do niedzieli w godzinach od 13.00 do 18.00. Zapraszamy także do obserwowania naszego fan-page’a ,,Sztuka i wino – Juliusz Joniak’’ na Facebooku.